No hej. Pewnie wiele z Was zastanawiało się po co założyłam tego bloga, jak aktywność na nim jest po prostu zerowa. Otóż miałam wiele spraw na głowie, wróciłam dzisiaj z rozpoczęcia roku szkolnego i wpadł mi do głowy pomysł na taki oto wpis, Jak być lubianym, nie zmieniając się?
1. Nikogo nie udawaj!
Koleżanka skoczyła na bungee, kupiła sobie iPhona, zrobiła jeszcze masę innych rzeczy, które Ty koniecznie musisz też zrobić? Nie, wcale nie musisz. Zrób coś, co jeszcze nikt nie zrobił. Np. Uszyj sobie jakieś ubranko, a jeżeli nie potrafisz poproś kogoś kto się na tym mniej więcej zna, zrób jakąś ozdobę, która sprawi, że Twój pokój będzie naprawdę niezwykły, ugotuj jakieś przepyszne danie jeżeli miałyby do ciebie przyjechać koleżanki i powiedz im: ''Tak, ja to zrobiłam!''. Zobaczysz, że to one będą chciały brać z Ciebie przykład.
2. ''Nie kupuję ciuchów w H&M!''
Czasem mam wrażenie, że niektóre dziewczyny kupują ciuchy w znanych sklepach tylko po to, aby pochwalić się jakie to są bogate. Nie mówię tu o wszystkich, ale czasem naprawdę odnoszę takie wrażenie. Jeżeli chcesz się ubrać modnie, nie musisz kupować w bardzo drogich sklepach. Podobne, a czasem nawet i identyczne rzeczy możesz dostać o znacznie taniej w innym, mało popularnym sklepiku. Jeżeli z kasą u Was cienko (tak jak u mniexd) nie warto jej wydawać. Może za to kupicie sobie jakieś fajne, droższe i oryginalne buty, które będą Wam służyć dłużej niż jakaś bluzka, z której i tak za parę miesięcy wyrośniecie?
3. ''Zakochałam się...''
Wśród moich znajomych znam chyba tylko dwie pary, które są ze sobą ponad dwa lata. Te osoby są ode mnie po rok i po dwa lata starsze. Czy w gimnazjum da się zakochać? Powiem Wam jedno, zakochać to można się raz, ale kilka razy można być zauroczonym. Najpierw zadajcie sobie pytanie, czy dużo wiecie o tej osobie, z którą chcecie być. Nie szpanujcie się i nie słuchajcie się znajomych, którzy mają już swoją ''drugą połówkę'' i nabijają się z Was, że Wy nikogo nie macie. Jeżeli faktycznie tak Wam powiedzą to Wy odpowiedzcie: ''Wolę mieć kogoś na dłużej niż na parę miesięcy i kogoś kogo naprawdę pokocham''. Skąd to wiem? Miałam nieraz sytuację w podstawówce, że koleżanki nieraz próbowały zeswatać mnie z jakimś chłopakiem ze starszej klasy, ale ja zawsze się śmiałam z tego, gdy chłopak do mnie podszedł i zaczął jakąś wieśniacką gadkę. Nie chciałam usatysfakcjonować moje koleżanki tym, że to one znalazły mi kogoś, a ja sama tego nie potrafię tego zrobić. Podstawówka to moim zdaniem, stanowczo za młody wiek na ''Miłość''.
4. ''Nie mam 100 lików pod zdjęciami!''
Czy te lajki naprawdę są Wam potrzebne na asku, na facebooku, na instagramie i na wielu innych portalach społecznościowych? Na fb mam zazwyczaj powyżej 30-50 lajków. Dodawajcie ładne zdjęcia, w plenerze, w jakimś ładnym stroju, który dodawałby tego czegoś na tym zdjęciu. Piszcie dużo ze znajomymi, których nawet niewiele znacie ze szkoły, gdy oni Was choć trochę polubią na pewno zaczną lajkować Wasze zdjęcia. Pamiętajcie, lajki ani nawet internet, nie jest potrzebny do naszego szczęścia. Chociaż dla mnie, od niedawna jest. Bo mogę pisać tu dla Was co mi się żywnie podoba, a Wy odbieracie to bardzo miło, co mnie oczywiście ogromnie cieszy. :)
5. ''Ukradnij dla mnie zegarek pani od polskiego!''
Zapal papierosa, napij się alkoholu, ukradnij coś, zrób komuś chamski dowcip - też to przeżyłam. Koleżanka kiedyś przyniosła papierosy od swojego taty z domu i kazała każdemu palić i to w klasie, która była obok pokoju nauczycielskiego. Nie róbcie nic, czego nie chcecie robić. Jeżeli sumienie podpowiada Wam, że może to zaszkodzić Waszemu zdrowiu lub jeszcze coś innego, nie patrzcie czy ktoś Was obgada. Po prostu bądźcie sobą! W ten sposób zostaniecie uszanowani być może nawet przez największego chuligana w szkole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz